Blog
Jak to było w tej Szczawnicy
Tagi:
Tydzień przed Szczawnicą postanowiłem przepalić płuca na nie co krótszym dystansie 10 km w Ustrzykach na M.P. w biegu anglosaskim. Decyzja jak najbardziej prawidłowa lecz niestety efekt startu bardzo pechowy ponieważ na ostrym zbiegu doznałem skręcenia kostki. Biegnąc w pierwszej trójce musiałem opuścić trasę na 5 km. Miałem tydzień aby doprowadzić kostkę do pełnej użyteczności. W sobotę przed startem w Szczawnicy zapomniałem o kostce bo w zupełności czułem, że noga dobrze podaje i nie ma…